Mój pierwszy bukiet z liści. Żałuję,że taki mały bo za pózno wpadłam na to by go wykonać jak robią to inni...Zaraz spadł śnieg i następne bukiety będą za rok:-( No cóż mam ten mały okaz na pocieszenie..
Oto przykład stworzenia pięknych kwiatów z bluzki w której już nie chodzimy.. Najważniejszy jest kolor i faktura. Delikatne i zwiewne kwiaty pasują prawie do każdego ubrania:-) Środek kwiatka to ozdobny ćwiek.
Kocham niepowtarzalne przedmioty z duszą .Tworzę z gipsu.. .obrazy ,sztukaterię ,artystyczne ściany.. Uwielbiam aranżować wnętrza i malować meble organizować warsztaty rękodzieła i pić dobrą kawę w cudownej atmosferze :-) Zapraszam do mojego świata..Reszty Świata:-)